C G a
Jolka, Jolka pamiętasz lato ze snu,
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G a (x02210@1)Gdy pisałaś: Tak mi źle,
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G d (xx0231@1)name="chord_x02210@1">a
Urwij się choćby zaraz, coś ze mną zr0b,
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G F (133211@1)Nie zostawiaj mnie samej, o nie.
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G a (x02210@1)Żebrząc wciąż o benzynę gnałem przez noc.
C G a
Silnik rzęził ostatkiem sił,
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G d (xx0231@1)name="chord_x02210@1">a
Aby być znowu w Tobie, śmiać się i kląć,
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G F (133211@1)Wszystko było tak proste w te dni.
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G a (x02210@1)Dziecko spało za ścianą, czujne jak ptak.
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G a (x02210@1)Niechaj B0g wyprostuje mu sny.
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G d (xx0231@1)name="chord_x02210@1">a
Powiedziałaś, że nigdy, że nigdy aż tak,
C (x32010@1)name="chord_320003@1">G F (133211@1)Słodkie były jak krew Twoje łzy.
Ref:
d (xx0231@1)name="chord_133211@1">F C (x32010@1)Emigrowałem
d (xx0231@1)name="chord_133211@1">F C (x32010@1)z objęć Twych nad ranem,
d (xx0231@1)name="chord_133211@1">F C (x32010@1)Dzień mnie wyganiał,
d (xx0231@1)name="chord_133211@1">F G (320003@1)nocą zn0w wracałem.
d (xx0231@1)name="chord_133211@1">F C (x32010@1)
Dane nam było
d (xx0231@1)name="chord_133211@1">F C (x32010@1)słońca zaćmienie,
d (xx0231@1)name="chord_133211@1">F C (x32010@1)Następne będzie,
d (xx0231@1)name="chord_133211@1">F C (x32010@1)
może za sto lat.
Plażą szły zakonnice, a słońce w d0ł
Wciąż spadało nie mogąc spaść.
Mąż tam w świecie za funtem odkładał funt,
Na toyotę przepiękną, aż strach.
Mąż Tw0j wielbił porządek i pełne szkło,
Narzeczoną miał kiedyś jak sen,
Z autobusem Arab0w zdradziła go,
Nigdy już nie był sobą, o nie.
Ref:
W wielkiej żyliśmy wannie i rzadko tak,
Wypełzaliśmy na suchy ląd.
Czarodziejka gorzałka tańczyła w nas,
Meta była o dwa kroki stąd.
Nie wiem ciągle dlaczego zaczęło się tak,
Czemu zgasło, też nie wie nikt.
Są wciąż r0żne koło mnie, nie budzę się sam,
Ale nic nie jest proste w te dni.
Ref: