EmTę (022000@1)burzę włos0w każdy zna Przy ustach dłoni chwiejny gest Tak to Celina, Celina, Celina jest AmJak (x02210@1)hejnał brzmi jej śmiech, gdy całe miasto śpi EmNie (022000@1)wytrzeźwiała od soboty Balet trwa już cztery dni BI (x2444x@1)w twiście wozi się EmW (022000@1)piorunach klips0w, na potłuczonym szkle. EmLa, (022000@1)la, la Zaśpiewał w barze ktoś To czarny Ziutek pije gin, Celiny koleś, twardy gość AmPije (x02210@1)cztery dni, wychylił setną ćwierć EmPowietrze (022000@1)zaraz wyszło z niego I w kliniczną popadł śmierć BLiczko (x2444x@1)pobladło mu jak wosk EmZiutek (022000@1)pozbył się swych o Celiną trosk EmZapamiętajcie (022000@1)sobie radę Kt0rą dziś wam wszystkim dam Możecie liczyć na przyjaci0ł, pomogą wam AmZiutkowi (x02210@1)minął kac, kolesie w kocioł wzięli go EmSzukaj (022000@1)Celiny, lamusie Gdzie adapter, chata, szkło BZiutek (x2444x@1)nie płakał, twardy jest EmGodzinę (022000@1)ze wściekłości wył jak pies EmTak, (022000@1)tak, tak Celina już na złom To czarny Ziutek z killerami pod Celiny idzie dom AmOświetlił (x02210@1)błysk ich kos w rynku bramy brzeg EmSikory (022000@1)złote pod mankietem Odmierzają sekund bieg BI (x2444x@1)stoi pikiet sak EmPod (022000@1)oknem, w sieni i u drzwi - dać tylko znak EmZasłony (022000@1)w oknach leją blask Na mecie jasno jakby w dzień Tak to Celiny, Celiny, Celiny cień AmDłonie (x02210@1)kołyszą się, egzotyczne kwiaty dwa EmCelina (022000@1)naga na balecie Pośr0d żądz i szkła BWtem (x2444x@1)nagle jakiś ruch EmW (022000@1)progu staje rudy Mundek, Ziutka druh EmDzyń, (022000@1)dzyń, dzyń To prysło w oknie szkło Celina naga w noc ucieka, jakie dno, jakie dno AmJuż (x02210@1)tylko chce się jej do piekła skryć EmO (022000@1)Ziutek, Ziutek - gdzieś ty był Kiedy ja zaczynałam pić! BDlaczegoś (x2444x@1)nie bił w pysk EmLecz (022000@1)milczy noc i tylko kosy świeci błysk EmDlaczego (022000@1)taki ostry był Ziutkowej kosy szpic Przecież znacie te balety, wszak w nich złego nie ma nic AmAle (x02210@1)Celiny głos, Celiny włos0w woń EmCzerwoną (022000@1)mgłą zasnuwa oczy, W kamień zwiera dłoń BZiutek (x2444x@1)tylko podni0sł brew EmBłysnęło (022000@1)i na białą pierś trysnęła krew EmSłuchaj (022000@1)- to jęknął świat Jak chory pies u pana st0p Tak to Celinie, Celinie, Celinie kopią gr0b AmW (x02210@1)rynku syren jęk, na jezdni ż0łty kurz EmNiebiesko (022000@1)szklanka miga Blacharnia Ziutka zwija już BI (x2444x@1)odtąd spoza krat EmZiutek (022000@1)i Mundek bez Celiny widzą świat EmLecz (022000@1)czasem gdy jest noc Ziutek wytęża słuch Tak to Celiny, Celiny, Celiny duch AmWiecie (x02210@1)więc, że ja was bawiłem śpiewem swym EmTylko (022000@1)dla zwykłej draki W og0le prawdy nie ma w tym BTo (x2444x@1)zwykły kawał jest EmDarujcie, (022000@1)to już ballady kres